Pogoda sprzyja wypadom poza miasto, rodzinnym piknikom na zielonej trawce , beztroskim zabawom na świeżym powietrzu …
Niestety, brak mrozów podczas zim w ostatnich latach sprzyja przetrwaniu i rozmnażaniu wszelkich insektów, w tym kleszczy. Sytuacja jest poważna, ponieważ wraz z rosnącą ich populacją wzrasta również liczba zachorowań na boreliozę. Polska stanowi obszar, w którym praktycznie nie ma miejsca, gdzie kleszcze nie występują – spotkać je można nie tylko w lasach, ale również miejskich parkach oraz działkach ogrodowych. Stanowcza większość populacji kleszczy jest nosicielem bakterii Borrelii, dlatego bardzo ważna jest ochrona przed tymi insektami. Co więc możemy zrobić…?
1. Dostosowana odzież
Idąc na spacer czy na łąkę powinniśmy ubierać odzież, która zakryje jak najwięcej części ciała oraz uniemożliwi przedostanie się kleszcza do skóry. Śliskie materiały utrudnią kleszczowi utrzymanie się.
2. Naturalne olejki eteryczne
Kleszcze nie lubią niektórych zapachów. Olejki lawendowe, eukaliptusowe, miętowe lub pieprzowe z nutami cytryny rozsmarowane na skórze powinny skutecznie je odstraszyć. Olejek przed nanoszeniem na skórę powinno się rozcieńczyć (np. wodą lub olejem roślinnym) i smarować co około godzinę. Zaleca się wcześniejsze sprawdzenie czy dany olejek nie uczula.
3. Czosnek
Czosnek jako uniwersalne remedium na wszelkie dolegliwości – swoim zapachem odstraszy kleszcze! Regularne jedzenie czosnku może wpływać na zapach potu człowieka, co zniechęca je do wkłucia. Dobrym rozwiązaniem jest również robienie oprysków na terenie ogródków lub działek olejkiem z czosnku.
4. Repelenty
Można także użyć środków odstraszających dostępnych w aptekach. Sprawdzą się te, które zawierają permetrynę lub dietylotoluamid, stosowane poprzez spryskiwanie odzieży. Nie można zapominać, że repelenty dość szybko odparowują, więc czynność należy co jakiś czas powtarzać.Jeśli będziemy stosować się do powyższych metod powinniśmy całkowicie uniknąć obecności kleszcza w naszym ciele. Warto jednak po każdym spacerze w lesie lub na łące dokładnie się przejrzeć i wziąć prysznic, na wypadek, gdyby kleszcz wędrował po naszej skórze i nie zdążył się jeszcze wkłuć.
PORADY JAK POSTĘPOWAĆ PO UKĄSZENIU KLESZCZA.
1. Warto w aptece zaopatrzyć się w specjalistyczny przyrząd do usuwania kleszczy i w razie potrzeby mieć go pod ręką. Obecnie w sprzedaży są dostępne przyssawki, długopisy, pętelki czy plastikowe szczypczyki, które ułatwiają wyjęcie kleszcza. Bardzo łatwe w użyciu są specjalne karty do usuwania kleszczy z nacięciami na rogach różnej wielkości. Narzędzie przed użyciem należy zdezynfekować wodą utlenioną lub alkoholem.
2. Kleszcza chwytamy jak najbliżej swojej skóry, uważając, by nie złapać go za wypełniony krwią brzuch, aby nie wcisnąć z powrotem do naszego organizmu jego zainfekowanej zawartości. Stanowczym ruchem wyciągamy kleszcza, wzdłuż jego linii wbicia w skórę. Nie okręcamy go, ponieważ istnieje ryzyko, że część pajęczaka zostanie w naszym ciele. Po wyjęciu kleszcza umieszczamy go na białej kartce papieru i sprawdzamy, czy został usunięty w całości.
3. Miejsce po ugryzieniu kleszcza starannie dezynfekujemy i myjemy ręce. W wypadku gdy nie jesteśmy w stanie sami usunąć kleszcza lub gdy jego część zostanie w skórze, musimy udać się do najbliższej jednostki pogotowia ratunkowego. Każde ugryzienie przez kleszcza, nawet wówczas, gdy sami go usuniemy, warto skonsultować z lekarzem.
4. Dokładna obserwacja, czy nie wystąpią objawy zakażenia, rumień wędrujący lub inne dolegliwości. Jeżeli w przeciągu 30 dni (najczęściej po 3-7 dniach) od momentu zauważenia i usunięcia kleszcza pojawi się na skórze rumień wędrujący, nie ma już sensu wykonywania testów laboratoryjnych potwierdzających zakażenie. W takim wypadku lekarz wprowadza od razu kurację antybiotykową.